Rejs w Grecji: Wyspy Jońskie /14-21.10.2023/
Trasa: Korfu – Paxos/Antipaxos – Lefkada – Kefalonia – Syvota – Korfu
Tym razem zapraszam na rejs wokół Wysp Jońskich, które położone są na wysokości „obcasa włoskiego buta”, w północno-zachodniej Grecji. Ten archipelag szczególnie przypadł nam do gustu ze względu na przepiękne połączenie soczystej zieleni, turkusowej wody i piaszczystych zatoczek idealnych na postój na kotwicy. I taki też jest mniej więcej plan na ten rejs: korzystanie z uroków przyrody, chill i odpoczynek, ale też jeśli tylko pojawi się dobry wiatr nie odpuścimy żeglarskiej przygody. Pogoda w październiku będzie temu służyć: woda będzie nagrzana letnimi upałami, powietrze ciepłe, ale już bez skwaru i masy turystów. Innymi słowy biometr będzie korzystny 😉
Jeśli zależy ci na żeglowaniu, zapewniam, że wrażeń nie zabraknie. Jeśli masz żeglarskie doświadczenie, chcesz potrenować nawigację, samodzielne prowadzeniem jachtu, a w sprzyjających warunkach również w manewry, będzie do tego okazja. Ponadto w planie jest całonocne przejście, a więc czeka Cię noc na morzu.
Jeśli płyniesz pierwszy raz, możesz liczyć na stopniowe wprowadzenie w świat widziany z perspektywy wody. Cierpliwie i na luzie pomagam zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi. Taki rejs to niezapomniana przygoda, rozgwieżdżone nocne niebo z perspektywy morza pozostaje na długo w pamięci każdego, kto je zobaczył.
Do tego jak zawsze dobra atmosfera, uczta na talerzu, opalanie, relaks i reset dla ciała i głowy!
PROGRAM* (gwiazdka oznacza – patrz Pogoda):
14 października, sobota, wejście na jacht od 17.00 w marinie Gouvia w Korfu. (** – patrz: wybory)
Spotykamy się w marinie Gouvia w mieście Korfu, na wyspie Korfu 🙂 Lotnisko znajduje się ok 6 km od mariny. Wejście na jacht od godziny 17.00. Poznacie się ze sobą, z jachtem oraz rozpakujecie. Następnego dnia każdy zostanie odpowiednio przeszkolony, więc nie martwicie się o swoje doświadczenia. Krok po kroku wszystkiego się nauczycie w wystarczającym stopniu.
Wyspa Korfu
Tu startujemy i kończymy rejs. Korfu to całkim duża wyspa z przepiękną architektonicznie, zabytkową stolicą i górującą nad miastem fortecą. Do wybrzeża Albanii mamy stąd w najbliższym miejscu 1 milę morską! Z lotniska dojdziecie do miasteczka piechotą w kwadrans! Sama wyspa jest urokliwa ze względu na piaszczyste plaże, wiecznie kwitnące kwiaty i wzgórza porośnięte sosnowymi lasami.
Wyspy Paxos i Antipaxos
Pierwszy dzień rejsu to zawsze adaptacja z morzem. Dbamy o to by każdy stopniowo przyzwyczajał się do fali i przyswajał zasady żeglowania. Wyspa Paxos to szeroka jedynie na 5 km „łezka” na południe od Korfu. Miejsce mało turystyczne z przepiękna zatoczką i portem. Klasyczny „zwalniacz czasu”. Obok niej – mniejsza siostra: wyspa Antipaxos z boską piaszczystą plażą, idealną by rzucić tuż obok kotwicę i popłynąć wpław do baru na drinka.
Wyspa Kefalonia
Kolejnego dnia czeka nas już dłuższa trasa. Bardzo prawdopodobne, że wyjdziemy w morze na noc, by nad ranem wylądować na Kefalonii – wyspie, na której można spędzić tydzień i się nie nudzić. Znajdziemy tu jaskinie (np. Mellisani, Drogarati), plaże (np. Myrtos), góry (Góra Ainos – najwyższy szczyt na archipelagu – 1627 m.) czy kameralne malownicze porciki jak Fiskardo, czy Frourio. Na wschód od wyspy znajduje się Ithaka – kolejny pewny strzał na idealne selfie z wakacji 😉
Wyspa Lefkada
Wyspa połączona ze stałym lądem mostem drogowym. Port i miasteczko Lefkada nie robią wielkiego wrażenia, ale robi je przejście przez malowniczy tor podejściowy – ma się wrażenie wpłynięcia na całkowite śródlądzie. Spróbujemy wylądować również na przy malowniczym moście w Porto Katsiki. Poza tym Lefkada to całkiem spora wyspa otoczona od południa malowniczymi satelitami Atokos, Arkoudi, Meganisi, które gwarantują combo uniesień i westchnień.
Sivota
Płynąc z południa na północ, a więc w drodze powrotnej szkoda by było nie zajrzeć do kolejnego miejsca, które nie będzie wymagać filtra na fotach. Sivota położona na kontynencie, to miasteczko na malowniczym półwyspie, ze wspaniałymi zakolami i zatoczkami. Jest miejsce na kotwicę i jest porcik z pysznym jedzeniem.
*POGODA:
Żeglowanie uzależnione jest od pogody, która może dostarczyć niezwykłych wrażeń jak i pokrzyżować plany. Dlatego w planie uwzględniłem jeden dzień zapasu. W przypadku znacznego pogorszenia pogody powyższy plan może ulec zmianie w części trasy. Jeżeli obawiasz się sztormu, to pragnę Cię uspokoić. Dzisiejsze prognozy pogody są bardzo dokładne i pozwalają na uniknięcie sztormu. Jeśli się pojawi będziemy o tym wiedzieć wcześniej i po prostu nie wypłyniemy.
JAK SIĘ DOSTAĆ NA JACHT:
Startujemy w Marinie Gouvia na Krofu. Na jacht zapraszam od 17.00. Na Korfu jest mnóstwo połączeń, a bilety są obecnie stosunkowo tanie: 250-450 zł (w jedną stronę).
Na pewno plusem rejsu jest to, że marina jest bardzo blisko lotniska. Do miasta można dostać się na piechotę, jednak do mariny ze względu na bagaże warto wziąć taksówkę.
JACHT:
Francuski jacht Jeanneau Sun Oddysey 389 to nowoczesny jacht z 2017 roku o długości 11,75 m, na którym znajdują się 3 zamykane kabiny z podwójnymi kojami. Do tego kingston z prysznicem (łazienka), mesa (salon) oraz kambuz (kuchnia). Jacht posiada wszelkie wymagane środki bezpieczeństwa wymagane w żegludze morskiej. Jest to dość znany jacht i google bez trudu go dla Was opisze 🙂.
**WYBORY: W przypadku ogłoszenia wyborów w trakcie rejsu (prawdopodobna data 15.10.2023), poradzimy sobie z tym by móc zagłosować. W tym wypadku rejs rozpoczniemy nieco później w niedzielę, tak by każdy mógł oddać głos. Szczegóły przez telefon.
JAK WRÓCIĆ
Rejs kończymy w tym samym miejscu, z którego startowaliśmy – w marinie Gouvia na Korfu. Będziemy tam już piątek 20.10 wieczorem, więc nie będzie problemu z dopasowaniem godziny odlotu w sobotę lub niedzielę, dla tych którzy chcieliby zostać dłużej. Pomagam z wyborem połączenia.